Bonjour,
długo mnie tutaj nie było, ale wiekszość czasu zajmowały mi przygotowania do ślubu cywilnego, który już za nami oraz kościelnego, który odbędzie za kilka tygodni w Polsce.
Uff ostatnie miesiące minęły w ekspresowym tempie – przygotowania do ślubów, zmany w pracy, teczki dokumentów i spraw administracyjnych do załatwienia.
Niedawno cieszyłam się, że czas administracyjnych szaleństw we Francji już się dla mnie skończył. Nie pomyślałam jednak, że rejestracja ślubu cywilnego też będzie się wiązać z masą rzeczy do załatwienia, przetłumaczenia, wymienienia..
Ostatnie miesiące to z całą pewnością czas bardzo radosny, związany ze ważnymi zmianami w życiu, ale jednocześnie bardzo męczący.
Teraz świetnie rozumiem wszystkie pary, które borykały się lub borykają z organizacją ślubu.
Odliczam dni do wakacji a na ich przedsmak wrzucam kilka zdjęć z Cannes, gdzie spędziliśmy jeden z czerwcowych weekendów.
Południe Francji cały czas pozostaje numer 1 na liście moich ulubionych miejsc na wakacje.
Pierwszy dzień spędzilismy na oddalonej o 10 min statkiem wycieczkowym od Cannes wyspie Sainte-Marguerite (Wyspa Świętej Małgorzaty), na której podobno mieszkał Człowiek w Żelaznej Masce. Rozpościera się z niej piekny widok na Cannes.
Drugi dzień spędziliśmy na zwiedzaniu miasta i plażowaniu.
Spacerując po mieście można napotkać wiele symboli nawiązujących do festiwalu filmowego.
Na jednej z głównych ulic Cannes znajduje się sporo luksusowych hoteli dla gwiazd przyjeżdżających na Festiwal Filmowy lub na wakacje.
Teraz czekam na nasze tygodniowe wakacje na Majorce!
A Wy gdzie wybieracie się na wakacje?
Pozdrowienia,
Polka w Lyonie
Byłam w Cannes jakiś czas temu. Tak południe Francji jest bajecznie piękne. Śliczne zdjęcia. Ja też już czekam na moje wakacje na Tenaryfie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba